Poradnik początkującego inwestora: edukacja

Zapytania z serii „w co zainwestować?” to jedne z najczęstszych pytań związanych z inwestowaniem, wpisywanych w wyszukiwarkę internetową.

Dwa częste problemy osób chcących inwestować to zbyt małe środki i zbyt mała wiedza. W zależności od wielkości pozostającego w naszej dyspozycji kapitału niektóre inwestycje mogą być dla nas niedostępne, natomiast brak wiedzy na temat określonego sposobu inwestowania może okazać się dla nas bolesny w skutkach. Każda decyzja inwestycyjna powinna być dobrze przemyślana i wsparta odpowiednią wiedzą na temat specyfiki danego rynku, produktu finansowego oraz kierujących nimi mechanizmów. Dlatego zawsze prawdziwą odpowiedzią na pytanie "w co zainwestować?" będzie odpowiedź: we własną edukację finansową.

Po pierwsze: edukacja

Reklama

Niestety w tej sferze nie ma drogi na skróty. Z teorią na temat podstaw inwestycyjnych możemy się zapoznać z książek. Na rynku jest wiele pozycji, które traktują o tych tematach, należy jednak zwrócić uwagę, aby korzystać z profesjonalnych opracowań. Warto pamiętać, że nie ma jednego złotego środka, który gwarantowałby bogactwo. Nie ma "złotego graala" inwestycji. I nie będzie. Teorie o pokonaniu rynku i obietnice bogactwa po miesiącu czy dwóch można od razu odrzucić.

Nie należy nigdy zapominać o kilku podstawowych zasadach, które powinny nam towarzyszyć przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Pierwszą już poznaliśmy: edukacja. Nie inwestuj w coś, czego nie rozumiesz, gdyż to najprostsza droga do tego, aby wpaść w tarapaty finansowe.

Po drugie: nigdy nie zadłużaj się, aby inwestować

Najpierw postaraj się zorganizować swój budżet domowy tak, aby móc odłożyć potrzebne środki, które następnie będzie można zainwestować. Budowanie kapitału to proces wymagający dyscypliny i systematyczności. Rozpoczynaj od inwestowania niewielkich kwot, tak aby ewentualna strata nie oznaczała konieczności poświęcenia wszystkich odłożonych dotychczas pieniędzy.

Po trzecie: nigdy nie zadłużaj się, aby inwestować

Oznacza to, że na ryzykownych instrumentach można nie tylko wiele zarobić, ale również sporo stracić. Każdy inwestor powinien dobierać produkty dopasowane do swojego profilu inwestycyjnego. Odpowiedz sobie na kilka pytań, m.in.: czy i jaką stratę jesteś w stanie zaakceptować, czy interesują cię wyłącznie rozwiązania zapewniające gwarancję kapitału, czy cenisz sobie wysoką płynność, a więc możliwość szybkiego dostępu do zainwestowanych środków. Im bardziej inwestor jest skłonny do ryzyka, tym większy będzie udział akcji w jego portfelu. Jeśli natomiast inwestor ma dużą tzw. awersję do ryzyka, wówczas przeważającą część jego portfela będą stanowiły bezpieczniejsze instrumenty finansowe, np. obligacje skarbowe.

Po czwarte: "nie wkładaj wszystkich jaj do jednego koszyka"

Bez względu na to, jak pewnie czujesz się jako inwestor, nie zapominaj o tej zasadzie. Dywersyfikacja pozwala na ograniczenie ryzyka związanego z inwestycjami w określone aktywa. Przykładowo, sposobem na zmniejszenie ryzyka przez dywersyfikację jest tworzenie portfela, w skład którego będą wchodziły zarówno akcje, jak i obligacje skarbowe.

Po piąte: ostrożnie z emocjami

Pierwsze udane transakcje i osiągnięcie dodatniej stopy zwrotu nie oznaczają, że podobnie będzie z kolejną inwestycją. Jeśli planujesz przejść z wersji testowej platformy transakcyjnej do inwestowania realnych pieniędzy, pamiętaj, że będą temu towarzyszyły dużo silniejsze emocje niż w przypadku obracania wirtualnymi środkami. Uważnie śledź warunki rynkowe i mechanizmy wpływające na interesujące cię produkty finansowe. Ostrożnie reaguj na oznaki euforii lub paniki na rynku. 

Po szóste: ostrożnie z ryzykownymi wynalazkami

Na rynku dostępne są liczne produkty finansowe o podwyższonym ryzyku. Opcje są tego dobrym przykładem. A przecież, tworzone są instrumenty, które wbudowanych mają ich kilka. Jak wtedy będzie wyglądać profil wypłaty? Kiedy zyskamy, a kiedy stracimy? Jak ocenić ryzyko?

Maksymalna strata inwestora zajmującego pozycję krótką na opcjach (sprzedaż opcji kupna bądź sprzedaży) może przekroczyć wartość pierwotnie wpłaconego depozytu. Inne produkty także są obarczone wysokim ryzykiem. Wysoka zmienność na kontraktach terminowych (w tym np. na waluty), sprawia, że bardzo szybko można wyzerować rachunek. Mając powyższe na uwadze sprawdzi się zasada: Nie inwestuję w produkty, których nie rozumiem.

Podsumowując, inwestowanie na rynku finansowym wymaga dużej wiedzy i umiejętności. Zdarzały się wprawdzie przypadki osiągania zawrotnych zysków przez początkujących inwestorów kierujących się intuicją, jednak warto pamiętać, że zdecydowanie częściej zdarzają się sytuacje, kiedy to brak wiedzy o zasadach i mechanizmach inwestowania prowadzi do błędnych decyzji, a w rezultacie dotkliwych strat.

Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy

Partnerzy