Nie ma zysku bez…

Prawidłowe dokończenie tytułu tego artykułu to …bez ryzyka. Tylko co to, tak naprawdę, oznacza?

Ryzyko to możliwe do oszacowania prawdopodobieństwo wystąpienia danego zdarzenia, które nie jest uwzględniane w scenariuszu bazowym, przy czym może mieć ono charakter zarówno pozytywny, jak negatywny.

Reklama

W finansach ryzyko można rozumieć zatem jako prawdopodobieństwo tego, że wynik inwestycji będzie inny niż zakładaliśmy. Ryzyko możemy jednak kontrolować. By jednak móc prawidłowo nim zarządzać dobrze jest najpierw je zrozumieć.

Ryzyko niejedno ma imię

Decydując się na inwestycję w różnorodne instrumenty finansowe, czy to rynku kapitałowego, pieniężnego czy instrumentów pochodnych, trzeba pamiętać, że różnią się one pod względem profilu ryzyka oraz że różne czynniki mogą wpływać na ich wycenę. Można wydzielić ryzyko systematyczne (stałe, niemożliwe do ograniczenia przez dywersyfikację) i niesystematyczne (specyficzne, możliwe do ograniczenia przez różnicowanie portfela inwestycyjnego). Można też wymienić bardziej szczegółowe rodzaje ryzyka, np. rynkowe (w tym ryzyko stopy procentowej, walutowe), kredytowe (ryzyko niewywiązania się partnera transakcji ze zobowiązań), operacyjne (związane np. z błędami pracowników, błędami w systemach informatycznych, brakiem odpowiedniej kontroli wewnętrznej).

Zarządzaj i kontroluj

Poprzez odpowiedni dobór instrumentów finansowych można ryzyko ograniczać. Warto pamiętać o dywersyfikacji. Dobrze jest posiadać w swoim portfelu inwestycyjnym różne instrumenty finansowe (np. akcje różnych spółek, akcje i obligacje, jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych). Wówczas spadek wartości jednych instrumentów będzie mógł zostać zrekompensowany wzrostem wartości innych. Mówiąc obrazowo: "nie wkładajmy wszystkich jaj do jednego koszyka" - nie inwestujmy wszystkich środków w jeden instrument finansowy.

Wagi konkretnego instrumentu (tzn. jego wielkość w portfelu) powinny zależeć od indywidualnych predyspozycji i możliwości inwestora. Nadmierne dążenie do szybkiego zysku nie jest pożądane. To najszybsza droga, by stracić cały kapitał. Wizja ogromnych zarobków oczywiście może być kusząca. Emocje to jednak jest zły doradca, zwłaszcza jeśli inwestujesz w instrumenty bardzo płynne i o wysokiej zmienności. Trzeba pamiętać, że stracić można na każdej inwestycji.

am

Dowiedz się więcej na temat: zysk | akcje i obligacje | inwestycje
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy

Partnerzy