Błędny przelew: Czy mogę odzyskać pieniądze?

Nie tak łatwo przelać pieniądze na błędny numer konta. Jednak tego typu sytuacje zdarzają się. Co zrobić w podobnej sytuacji i dlaczego odzyskać pieniądze najczęściej będzie dość trudno? Tłumaczymy.

Pomyłka w przelewie może zdarzyć się każdemu. Dlatego przed jego autoryzacją powinniśmy sprawdzić raz jeszcze czy numer konta jest poprawny (nawet jeśli został on przeklejony), czy dane odbiorcy się zgadzają, czy nie połączyliśmy dwóch przelewów w jeden, co może mieć miejsce, gdy jednorazowo realizujemy ich kilka bądź kilkanaście.

Reklama

Wysyłając przelew za każdym razem postępujemy podobnie: wpisujemy numer konta, dane odbiorcy i jego adres. Ważny jest tytuł przelewu, szczególnie jeśli pieniądze mają być odpowiednio zaksięgowane. To z czasem prowadzi do rutyny i po części mechanicznego wypełniania kolejnych dyspozycji.

Wprawdzie nie da się wysłać pieniędzy na nieistniejący numer konta, ale do nieodpowiedniego adresata już tak. Chwila nieuwagi może zaś kosztować nas nie tylko stratę pieniędzy, ale i sporo nerwów.

Rachunek nie istnieje

Jeśli przypadkowo w numerze konta zmienimy jedną cyfrę, to system najprawdopodobniej nie przepuści nas do kolejnego kroku - nie da się bowiem wysłać pieniędzy na rachunek, który nie istnieje.

Nie tak łatwo pomylić numer konta, gdyż funkcjonuje on na ściśle określonych zasadach. Dwie pierwsze cyfry to algorytm ze wszystkich pozostałych. Tym samym jeśli błędnie wpiszemy jedną z 26 cyfr (tzw. format NRB, tj. Numer Rachunku Bankowego) to suma kontrolna nie będzie poprawna, a przelew nie zostanie zrealizowany. W systemie transakcyjnym pojawia się wtedy komunikat, że numer rachunku jest nieprawidłowy. Możliwe jest jednak także omyłkowe wpisanie numeru rachunku, który faktycznie istnieje. Wtedy pieniądze trafią na inne konto niż planowaliśmy.

Sytuacji, w wyniku których pieniądze trafią do niewłaściwego adresata może być wiele. Analogicznie, niekiedy pomyłka nie prowadzi od razu do dużych problemów.

Bywa, że błędnie wpiszemy dane odbiorcy, ale właściwy rachunek. Wtedy pieniądze trafią do prawidłowego adresata. Jeśli odwrotnie: wpiszemy prawidłowe dane odbiorcy, ale błędny numer konta, to pieniądze nie trafią do adresata, a na rachunek wskazany w systemie. Dzieje się tak dlatego, że zgodnie z Ustawą o usługach płatniczych banki dokonują przelewów wyłącznie na podstawie numeru rachunku wskazanego przez nadawcę i nie mają obowiązku porównywania danych odbiorcy. Banki i klienci są bezradni w podobnej sytuacji, nawet pomimo tego, że orzecznictwo Sądu Najwyższego jednoznacznie wskazuje na konieczność weryfikacji przez instytucję finansową. Nie ma jednak takiej możliwości, chyba że cały proces byłby prowadzony ręcznie. Z wiadomych przyczyn - a głównie postępującej automatyzacji - jest to niemożliwe do realizacji.

Systemy automatyczne, pomimo tego że są coraz bardziej zaawansowane, nie są jeszcze w stanie wyłapywać takich nieprawidłowości. Dzieje się tak dlatego, że tytuły przelewów wpisywane są w najróżniejszy sposób, co uniemożliwia ich autoryzację według jednego wzorca. W efekcie banki autoryzują przelew jedynie na podstawie numeru rachunku, a odpowiedzialność za poprawne dane spoczywa na kliencie zlecającym przelew.

Nie tak łatwo odzyskać pieniądze

Pomoc, jaką bank może udzielić, jest dość ograniczona ze względu na konieczność ochrony danych osobowych. Nie może on podać imienia, nazwiska, czy adresu osoby, do której omyłkowo przelaliśmy pieniądze. Wprawdzie Związek Banków Polskich opracował dobre praktyki i rekomendacje odnośnie do tego, w jaki sposób postępować w przypadku błędnego przelewu, wciąż jednak w świetle obowiązującego prawa skuteczność odzyskania pieniędzy zależy właściwie wyłącznie od dobrej woli osoby, która otrzymała nieoczekiwany prezent w postaci błędnie przelanych przez nas pieniędzy.

Skuteczność tego działania zależy jednak wyłącznie od dobrej woli odbiorcy (chociaż w świetle kodeksu cywilnego powinien on te pieniądze zwrócić, gdyż stanowi to podstawę do bezpodstawnego wzbogacenia).

Bank nie ma prawa podać ani danych odbiorcy, ani dokonać storna, czyli korekty poprzez zlecenie przelewu zwrotnego lub skorygowanie konta. W ostateczności, jeśli odbiorca nie zgadza się zwrócić pieniędzy, można sprawę skierować do sądu, występując z powództwem o zapłatę. Jednak to na zleceniodawcy przelewu spoczywa obowiązek ustalenia danych odbiorcy. Często jest to praktycznie niemożliwe. Najczęściej bardzo czasochłonne i trudne. Można także zgłosić sprawę na policję, która na mocy bezpodstawnego wzbogacenia powinna wszcząć postępowanie wyjaśniające.

Liczy się czas

To mało prawdopodobne, ale jeśli po autoryzacji przelewu zauważymy, że wysłaliśmy pieniądze na błędny rachunek - trzeba działać szybko. Przelewy międzybankowe realizowane są w godzinach sesji Elixir (w zależności od banku mogą się one różnić, ale można przyjąć, że każda instytucja finansowa ma trzy sesje, w ramach których prowadzi rozliczenie transakcji - zarówno wychodzących jak i przychodzących; transakcja musi przejść trzy sesje; nie dotyczy to transakcji wewnątrzbankowych). Liczy się zatem czas. Istnieje możliwość anulowania przelewu przed sesją rozliczeniową. Każdy taki przypadek rozpatrywany jest indywidualnie, a powodzenie interwencji zależy od etapu, na jakim jest zlecona płatność. W przypadku błędnie zleconego przelewu dobrze zatem sprawdzić, czy omyłkowo nie przelaliśmy po prostu pieniędzy do innego adresata, który i tak powinien otrzymać pieniądze w danym miesiącu, np. firmy energetycznej zamiast gazowej. W podobnej sytuacji pieniądze zwrócone nie zostaną, a zamiast tego będą rozksięgowane na poczet przyszłych płatności. Jeśli to jednak całkowicie błędny przelew - wtedy postępujemy tak jak zostało to opisane wyżej.

Dobre zasady

Przed błędnymi przelewami można się łatwo uchronić. Warto sprawdzać, nawet 2-3 razy poprawność numeru wpisywanego rachunku. Sprawdzamy dane odbiorcy, porównujemy je z rachunkiem bankowym, na które mają trafić pieniądze. Starajmy się nie przeklejać rachunku, a jeśli już tak robimy, to zawsze sprawdzajmy czy rachunek jest powiązany z prawidłowym odbiorcą. Można także ustalić zdefiniowanego odbiorcę w serwisie transakcyjnym naszego banku. W podobnym przypadku warto cyklicznie sprawdzać czy dane się nie zmieniły, a jeśli tak - to natychmiast je uaktualniać. Cenną praktyką jest sprawdzenie, czy rachunek należy do banku, w którym odbiorca ma rachunek. Można to określić na wiele sposobów. Na poleceniu przelewu od wielu firm jest zawarta informacja, w jakim banku mają rachunek. Czasami tego typu dane można znaleźć na stronie internetowej danej firmy. Jeśli natomiast przelew dotyczy np. znajomych, to najprościej ich o to zapytać.

mk

Dowiedz się więcej na temat: finanse | Bank
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy

Partnerzy