Sposób na oszczędzanie i domowe rachunki

Bez kolejek, bez konieczności noszenia ze sobą sporej ilości gotówki, wykorzystując jedynie bankowość internetową lub mobilną – zdalne sposoby na płacenie rachunków i comiesięczne oszczędzanie pozwalają zaoszczędzić czas, a do tego zwiększają bezpieczeństwo i minimalizują koszty.

Dlaczego zatem - pomimo ciągłego dostępu do konta bankowego i pieniędzy - wciąż zdarza się nam nie płacić terminowo niektórych rachunków? Dlaczego oszczędzanie to wciąż dla wielu Polaków temat, który traktują z nieodpowiednim zaangażowaniem a odkładanie pieniędzy co miesiąc często kończy się po prostu ich wydaniem?

Reklama

Winne są stare nawyki i brak korzystania z możliwości, które dają nam rozbudowane konta bankowe, w tym przede wszystkim bankowość internetowa i mobilna. Powodem, dla którego nieterminowo płacimy zobowiązania, spóźniamy się z ratą kredytową, zapominamy o opłacie za telefon lub prąd - jest brak prowadzonego systematycznie domowego budżetu.

Uporządkuj domowe finanse

Dlatego, aby raz na zawsze rozwiązać problem z niezapłaconymi rachunkami i zacząć oszczędzać potrzebne są dwa kroki. Po pierwsze - stworzenie budżetu domowego, dzięki któremu będziemy w stanie dokładnie określić miesięczne wydatki stałe (gaz, prąd, telefon, internet, czynsz, itd.), a także możliwości generowania nadwyżek finansowych, które pozwolą nam na cykliczne, regularne odkładanie pieniędzy z myślą o większych wydatkach lub emeryturze. Po drugie - wykorzystując możliwości jakie daje dzisiejsza bankowość osobista, przede wszystkim zautomatyzowanie przelewów.

O budżecie pisaliśmy (https://www.edufinanse.pl/moje-finanse/news-wlasny-szablon-budzetu-domowego-w-15-minut,nId,2307180). Dlatego w artykule skupimy się wyłącznie na zarządzaniu przelewami (a tym samym płatnościami stałymi) i na oszczędzaniu. Jak się do tego w ogóle zabrać?

Nie jest to zadanie trudne, ani specjalnie czasochłonne. Wystarczy jedno popołudnie. Na początek zatem - w zależności od tego ile w gospodarstwie domowym jest kont i osób pracujących - należy opracować plan działania. Ustalmy, kto płaci rachunki? Czy są one pokrywane z jednej pensji, czy wspólnie, np. przez małżonków lub partnerów mieszkających razem? Czy są one opłacane z jednego czy dwóch kont, itd.

Czas na listę płatności. Czy zrobimy to na kartce papieru, czy wykorzystamy w tym celu arkusz kalkulacyjny jest bez znaczenia. Istotne w tym jest to, by lista była czytelna. W lewej kolumnie zapisujemy stałe płatności miesięczne, które nie zmieniają się w okresie trwania umowy (np. internet). W prawej - opłaty, które są prognozowane na dany okres, np. pół roku. Tak jest w przypadku m.in. rachunków za gaz i prąd.

Rozpisz zlecenia

Jeśli wszystkie płatności mają być realizowane z jednego konta wprowadzamy poszczególne pozycje do "zleceń stałych", zwracając uwagę na wysokość przelewu, datę i dane odbiorcy. Jeśli robimy to jednorazowo łatwo o pomyłkę. Dlatego lepiej zawsze dwa razy sprawdzić czy nie wpisaliśmy błędnego rachunku lub kwoty. Ustalamy częstotliwość: miesięcznie, co dwa miesiąca, albo co kwartał - wszystko zależy od rodzaju płatności. Czynsz płacimy najczęściej co miesiąc, ale część rachunków za media - już co dwa. Możemy dodać datę końca zlecenia, czyli do kiedy dana płatność ma być realizowana cyklicznie. Opcja ta przyda się np. przy opłatach, które znamy np. na sześć miesięcy naprzód. Z czasem, dzięki prowadzeniu budżetu domowego, będziemy w stanie przewidzieć wysokość przyszłych płatności. O ile nic nie zmieni się istotnego w gospodarstwie domowym - będą one porównywalnej wysokości.

Część banków daje możliwość dodatkowej personalizacji odbiorcy poprzez dodanie charakterystycznego zdjęcia. To sposób by szybciej odnaleźć w przyszłości dane zlecenie stałe. Każdy przelew stały autoryzujemy (wykorzystując w tym celu np. kod SMS). Jeśli wszystko zrobiliśmy poprawnie w wyznaczony dzień przelew zostanie zrealizowany. Po czasie będziemy mogli zapomnieć o płatnościach, sprawdzając jedynie co jakiś czas, czy wszystko działa tak jak należy.

Ustal margines bezpieczeństwa

Sprawa komplikuje się nieznacznie, jeśli rachunki mają być opłacane z dwóch pensji. Żeby dodatkowo nie komplikować systemu, jedna osoba w gospodarstwie domowym może przelewać wymaganą kwotę na konto, z którego w zautomatyzowany sposób mają być płacone rachunki. Można ustalić zlecenie stałe w wymaganej wysokości. Ważne, żeby wziąć uwagę, że pieniądze powinny być zaksięgowane odpowiednio wcześniej. Nie jest to - pamiętajmy - równoważne z dniem przelewu, o ile przelewy nie są realizowane w ramach tego samego banku. Mało tego przelewy międzybankowe realizowane są tylko w dni robocze. Jeśli data przelewu wypada w sobotę - a w którym z kolejnych miesięcy może się tak zdarzyć - przelew zostanie wykonany dopiero w poniedziałek. Dlatego warto wziąć na to poprawkę i wszelkie przelewy wykonywać z odpowiednim wyprzedzeniem. Dostosowujemy płatności z jednej strony do dnia wypłaty wynagrodzenia (które musi być na koncie najpóźniej we wskazany w umowie dzień, tj. nawet jeśli wypada on w sobotę, to przelew zostanie wykonany odpowiednio wcześniej, tak, by pieniądze były na rachunku już w piątek), z drugiej do terminów w poleceniach zapłaty. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pieniądze za gaz czy prąd przelać kilka dni wcześniej.

Tak więc, jeśli pensję otrzymujemy ostatniego dnia miesiąca - ustalamy zlecenia stałe na następny dzień. Nawet jeśli wypada on w weekend, to do terminu płatności, np. 10 każdego miesiąca wciąż pozostaje spory zapas czasu.

Korzystnym rozwiązaniem może być także założenie specjalnego rachunku specjalnie dla płatności i rozliczeń. Warto w takim modelu wybrać konto, które oferuje darmowe przelewy. Schemat zaś będzie bardzo podobny. Najpierw każdy z małżonków przelewa odpowiednią kwotę na specjalny rachunek (np. 1 każdego miesiąca), a następnie ustalany jest jeden dzień na realizacje przelewów stałych (np. 4 dzień miesiąca).

Warto pamiętać, by co jakiś czas wprowadzać odpowiednie korekty w wysokości przelewów, by odpowiadały one rzeczywistej wysokości opłat.

Bankowość internetowa to także sposób na "bezstresowe" oszczędzanie i odkładanie pieniędzy. Możliwości jest naprawdę wiele, ale ich rodzaj i dopasowanie do naszych potrzeb wymagać będzie przejrzenia szerokiej oferty rynku finansowego i potencjalnie otwarcie konta w konkretnej instytucji. Część produktów się powtarza, chociaż różnią się one m.in. dochodowości. Inne zaś spotkać można tylko w niektórych.

Na początek zatem określmy potrzeby: czy chcemy przelewać jednorazowo potrzebną kwotę, czy planujemy odkładanie pieniędzy na rachunku oszczędnościowym, w ramach lokaty, krótko-, średnio czy długoterminowo? Dla innych rozwiązaniem może być automatyzacja polegająca na przelewaniu 10-20 proc. z każdej płatności (przelew, karta płatnicza) na oddzielny rachunek oszczędnościowy i wypełnienie miesięcznego zobowiązania w ten sposób. Możemy odkładać na różne cele - większe bądź mniejsze. Co ważne, by zacząć to robić. Remont, samochód, emerytura, wakacje - każdy powód jest dobry. Z czasem przekonamy się, że rezygnując z części wydatków potrafimy efektywnie budować kapitał oszczędnościowy. To nie jest aż tak trudne jak się wydaje na początku. Tym bardziej, że sporą część wykona za nas automatyzacja, którą oferuje współczesna bankowość internetowa.

kj

Dowiedz się więcej na temat: oszczędzanie | rachunki | budżet domowy | sposoby na oszczędzanie
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy

Partnerzy