Zmiana stóp procentowych ma wpływ na domowy budżet

Stopy procentowe w Polsce pozostają na rekordowo niskim poziomie od marca 2015 r. – wtedy też po raz ostatni Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na ich obniżkę do poziomu 1,50 proc. Rosnąca inflacja może przybliżyć nas jednak do pierwszej od dłuższego okresu podwyżki. Ta zaś będzie miała wpływ na domowe finanse.

Inflacja (wskaźnik CPI) w listopadzie 2017 r. - na co wskazują dane NBP - sięgnęła 2,5 proc. Oznacza to, że znalazła się ona ponownie w tzw. celu inflacyjnym od 2012 r. (strategię celu inflacyjnego od 1998 r. stosuje NBP, a cel inflacyjny wynosi 2,5 proc. z możliwością odchylenia do 1 punktu procentowego w górę lub w dół, co oznacza, że roczny wskaźnik CPI powinien w każdym miesiącu znajdować się jak najbliżej 2,5 proc.).

Reklama

Czy to wystarczy, żeby RPP już niedługo podniosła stopy procentowe? Z odpowiedzią przychodzi prof. Adam Glapiński prezes NBP, który na konferencji prasowej z dziennikarzami po publikacji danych dotyczących poziomu inflacji ocenił, że do końca 2018 roku nie będzie potrzeby podwyższania stóp procentowych.

Jednakże utrzymanie się wzrostu gospodarczego w przyszłym roku na wysokim poziomie i wysoka inflacja - mogą skłonić radę do pozytywnej decyzji w sprawie podwyżki stóp. Obecnie - warto pamiętać - że inflacja bazowa wyniosła 0,9 proc. (po wyłączeniu cen żywności i energii), lub 1,8 proc. - po wyłączeniu najbardziej zmiennych czynników.

Określając wysokość podstawowych stóp procentowych bank centralny - Narodowy Bank Polski - wpływa na wysokość stóp procentowych na rynku międzybankowym (WIBOR), a tym samym na oprocentowanie kredytów i depozytów w bankach komercyjnych. Zmiana stóp procentowych nie jest bez znaczenia dla sytuacji finansowej gospodarstw domowych. Dlaczego? Tłumaczymy.

Rosnące stopy mogą mieć istotny wpływ na codzienne życie. W wyniku ich zmiany płacimy większe (jeśli stopy wzrosną) bądź mniejsze (jeśli stopy spadną) odsetki od pożyczonego kapitału. Dlaczego tak się dzieje? Warto pamiętać o pewnej zależności zachodzącej na rynku.

Zgodnie z ustawą o NBP wysokość stóp procentowych w Polsce ustala Rada Polityki Pieniężnej (RPP). WIBOR, to natomiast najczęściej wybierana przez banki stawka referencyjna do określenia kosztu kredytu (zazwyczaj jest to marża + stawka referencyjna WIBOR). Te dwie stopy są ze sobą ściśle powiązane. Wpływ na wysokość stóp na rynku międzybankowym (WIBOR) ma podstawowa stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego. Gdy pierwsza rośnie, druga też wzrasta (i odwrotnie zachodzi ta sama zależność).

W związku z tym, że kredyty oparte są na stawce referencyjnej WIBOR - jej wzrost oznacza zatem zwiększone koszty kredytowania dla obecnie zaciągniętych kredytów lub większy koszt zaciągnięcia nowego zobowiązania.

Wyższe koszty kredytowe

Co się stanie gdy wzrosną stopy procentowe? Wzrośnie wówczas koszt kredytu i miesięczna rata, którą trzeba oddać do banku. Warto się do tego przygotować zawczasu. Ryzyko zmiany stopy procentowej nie jest przecież jedynie pojęciem czysto teoretycznym, nie dotyczy także jedynie ekonomistów zajmujących się tematami makrogospodarczymi. Dotyczy to każdego kredytobiorcy i oszczędzającego.

O ryzyku stopy procentowej ostrzegał nie tak dawno Rzecznik Finansowy przytaczając przykład kredytu mieszkaniowego w wysokości 300 tys. (z ratami równymi) na okres 30 lat (patrz: https://rf.gov.pl/sprawy-biezace/Rzecznik_Finansowy_ostrzega_przed_ryzykiem_wzrostu_stop_procentowych__22660).

Oprocentowanie wynosiło 4 proc. rocznie. Jak wyliczyło biuro Rzecznika - rata wyniesie 1432 zł, przy czym same odsetki to koszt aż 1000 zł. W przykładzie oprocentowanie zmienia się do 8 proc., a tym samym wysokość raty rośnie do 2201 zł, czyli o ponad 50 proc.

Warto pamiętać o tym, jak na wysokość raty wpływają zmiany stóp procentowych. Przede wszystkim jeśli decydujemy się w szczególności na kredyt hipoteczny, to wtedy nawet niewielka zmiana stóp może przełożyć się na trudności z jego spłatą. Aby unikać takich sytuacji zawsze możemy poprosić bank o symulację jak zmieni się wysokość raty w przypadku wzrostu rynkowych stóp procentowych np. o 1 proc., 2 proc. i 5 proc.

Nawet jeśli tak istotna zmiana stawki jak 5 proc.+ jest mało prawdopodobna w polskich realiach, to pamiętajmy, że kredyty mieszkaniowe zaciągane są na długie lata, często dziesięciolecia. Dlatego pytajmy ekspertów w bankach jak to wpłynie na nasze domowe finanse i pamiętajmy, że powinni oni przedstawić informacje w sposób zwięzły, zrozumiały i przede wszystkim - jednoznaczny.

Oszczędzać zawsze warto

Podwyżka stóp procentowych ma jednak także swoją pozytywną stronę, głównie dla oszczędzających. Wraz ze wzrostem stóp procentowych rośnie oprocentowanie depozytów i lokat. Tym samym, oszczędzając tę samą sumę pieniędzy roczny zysk będzie zazwyczaj wyższy. Niekiedy jednak zdarzają się sytuacje, kiedy mimo wzrostu stóp procentowych nie zarabiamy na depozytach i lokatach, co jest spowodowane tym, że ich rzeczywiste oprocentowanie jest ujemne, tzn. niższe niż poziom inflacji. Oznacza to, że nie tylko samo oprocentowanie jest ważne, ale także średnioroczny poziom inflacji, który może obniżać poziom naszych oszczędności.

bk

Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy

Partnerzy